Czy zastanawialiście się kiedyś jak Tony Stark potrafi połączyć zarządzanie Stark Industries oraz Avangers? Oczywiście dzięki zarządowi oraz sztucznej inteligencji. Zarząd pomaga zarządzać spółką, natomiast Jarvis jako główny komputer ogarnia logistykę superbohaterów.
Dzięki tym udogodnieniom jeden człowiek, w metalowej zbroi potrafi wszystko. Co jednak gdy dojdzie do zmiany prawa, a komputer i zarząd sobie z tym nie radzą? Iron Man spotkał się z taką sytuacją w swojej karierze. Mam oczywiście na myśli obowiązujące na terytorium Unii Europejskiej RODO czyli rozporządzenie dotyczące ochrony danych osobowych.
Stark Industries oraz Avangers byli oczywiście obecni w Europie. Avangers wykonywali tam misje, a jego spółka posiada swój oddział w Toruniu. Z uwagi na to musiał zmierzyć się z RODO.
Problemem Tony’ego było to, że przetwarzał on masę danych osobowych. Przetwarzał nie tylko dane tzw. zwykłe, ale również dane szczególne! Kto jak kto, ale Iron Man uwielbiał mieć wszystko pod kontrolą.
Czym tak właściwie są dane osobowe oraz co decyduje o tym czy są one zwykłe czy szczególne.
Tony wraz ze swoim przyjacielem Brucem Bannerem (Hulkiem) udał się do Torunia w celu analizy rozporządzenia. Z jego treści udało im się dowiedzieć, że dane osobowe to informacja o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej. Przykładowo posiadany numer PESEL wskazuje od razu na daną osobę. Z kolei możliwa do zidentyfikowania osoba fizyczna to np. Thor gdy Iron Man przetwarza dane osobowe Avengersów pod kontem obywateli Asgardu (jedyny taki w grupie bohaterów).
Gdy naukowcy ustalili czym są dane osobowe, przeszli do ich podziału wprowadzonego przez RODO. Dane zwykłe to np. PESEL, nazwisko lub numer rejestracyjny. Dane szczególne z kolei to np. dane dotyczące poglądów politycznych danej osoby oraz dokumentacja medyczna. Stark przetwarzał dane osobowe zwykłe i szczególne. Posiadał on np. nr PESEL wszystkich pracowników Star Industries oraz prawie wszystkich członków Avangers (Thor takiego nie posiadał!). Tony posiadał również dane szczególne Avangersów. Stark nie lubił niespodzianek, więc znał całą dokumentacją medyczną bohaterów. Dzięki niej miał w zanadrzu plan na pokonanie każdego z nich!
W tym momencie naukowcy wspólnie przyznali, że wymyślenie jak pokonać Thanosa jest łatwiejsze niż przygotowanie się na wejście w życie RODO. Na ich szczęście Spider-man dał im kontakt do swojego przyjaciela prawnika Daredevila. W kolejnych wpisach dowiecie się czy Starkowi się udało!