To potoczna nazwa rozwiązania podatkowego funkcjonującego w Estonii już od 20 lat, które polega na tym, że podatek CIT tamtejsze przedsiębiorstwa płacą dopiero w momencie wypłaty zysku. Jakie korzyści mają z tego firmy? To przede wszystkim zachęta do reinwestowania zysków, bo jest to wolne od podatku. To także prostsza i tańsza księgowość, bowiem nie ma obowiązku cyklicznego rozliczania CITu – jest to konieczne tylko w momencie wypłaty zysku.
Jeśli ktoś nie zna projektu Polskiego Ładu, estoński CIT może kojarzyć się obco. Wprowadzone przez ustawodawcę tego typu rozwiązania, w dotychczasowym kształcie nie spotkały się tak dużym zainteresowaniem przedsiębiorców, jakiego się spodziewano.
Jedną z przyczyn były liczne ograniczenia, które wyłączały możliwość skorzystania z estońskiego CITu. Z estońskiego CIT-u mogą skorzystać spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki akcyjne, komandytowe i komandytowo-akcyjne.
Uspokajamy jednak sceptyków – estoński CIT w wersji 2.0 przybrał zupełnie inną postać, co pozwala poważnie wziąć go pod uwagę od 1 stycznia 2022 roku.
W nowym ustroju podatkowym istnieją estoński CIT też nie jest dla każdego, ale obostrzeń jest mniej, przez co z tego rozwiązania będzie mogło skorzystać wiele podmiotów. Warunkiem koniecznym jest to, aby spółka była prowadzona wyłącznie przez osoby fizyczne. Nie może także być powiązana z innymi spółkami. Konieczne będzie także zatrudnienie co najmniej 3 osób na podstawie umowy o pracę lub na podstawie innej umowy (np. umowy zlecenia), których zarobki będą wynosić trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia. Spółka zainteresowana estońskim CIT-em nie może też być postanowiona w stan upadłości lub likwidacji.
Kluczowe w tym przypadku jest zadanie sobie pytania: co się wydarzy w momencie wypłat zysku?
Mali podatnicy oraz podatnicy, którzy rozpoczynają prowadzenie działalności gospodarczej zapłacą podatek w wysokości 10% podstawy opodatkowania. Pozostałych podatników czeka natomiast zapłata podatku w wysokości 20% podstawy opodatkowania.
Mając na względzie całokształt proponowanych rozwiązań można uznać, że estoński CIT w wersji 2.0. jest atrakcyjnym rozwiązaniem do rozważenia. Co ważne, nie każdy będzie mógł z niego skorzystać.
Nie będą mogli tego zrobić m.in. podatnicy, którzy zostali utworzeni w wyniku podziału lub połączenia, podatnicy prowadzący działalność w specjalnych strefach ekonomicznych, a także przedsiębiorstwa finansowe.
Co trzeba zrobić, żeby skorzystać z estońskiego CITu? Taki fakt należy zgłosić do urzędu skarbowego. Dobra informacja jest taka, że każda spółka, która chce skorzystać z tej formy opodatkowania może o tym zdecydować w dogodnym dla siebie czasie. Ważne jest jednak, aby zgłoszenie nastąpiło do końca pierwszego miesiąca skorzystania z estońskiego CITu.