Według danych na koniec września na rynku działa 3,5 tys. kas wirtualnych i aż 674 tys. kas online. Oznacza to, że wraz z wejściem w życie rozporządzenia liczba urządzeń mogących wystawiać e-paragony zwiększy się prawie 200 razy. Rozporządzenie zostało już podpisane i czeka na publikację, która nie została na razie zaplanowana. Dzień po publikacji przepisy wejdą w życie.
Obecnie każdy zakup obowiązkowo musi być potwierdzony wydrukowanym w kasie fiskalnym paragonem. Nikogo nie dziwi konieczność potwierdzania transakcji tego typu dokumentem, natomiast jego forma może być nieco uciążliwa. Tradycyjny paragon jest kosztowny i nieekologiczny. Generowanie go jest związane ze zużyciem dużej ilości papieru, koniecznością przechowywania rolek z kopiami na potrzeby Urzędów Skarbowych i dodatkowymi obciążeniami takimi jak konieczność serwisowania drukarek lub zaplanowanie dostawy w sposób umożliwiający ich załączenie. Klient również musi pamiętać o zachowaniu takiego paragonu, a przy droższych zakupach zapobiegawczo zrobić jego kopię, ponieważ często ulega on wyblaknięciu lub zaginięciu. Sprzyja on także transmisji wirusa, na co powinniśmy zwracać uwagę w dobie pandemii.
Ministerstwo Finansów nie będzie śledziło procesu przesyłania e – paragonu, a jego forma nie będzie na razie uregulowana prawnie. To oznacza, że sprzedawca będzie mógł wystawić go na przykład
w formie SMS-a wysłanego na numer klienta lub jako plik w formacie .pdf lub .jpg załączony do maila z zamówieniem. Ważne jest jednak to, że jeżeli klient poprosi o tradycyjny paragon to będzie musiał taki otrzymać. Dlatego, jeśli czujecie się bezpieczniej posiadając fizyczne potwierdzenie transakcji lub zbieracie paragony w celu panowania nad swoimi wydatkami, nie musicie się obawiać. W końcu papier wszystko przyjmie 🙂